Powiększ litery:
A+
A-
string
Otwórz

Jak nie bać się zmian? Odcinek 1, podcasty "5:O dla dojrzałości"

5:O dla dojrzałości to seria podcastów na temat zmiany zawodowej. Mówimy o dojrzałych zmianach, niezależnie od wieku. Dojrzałą zmianę rozumiemy jako przeprowadzoną mądrze i uważnie. 5:O dla dojrzałości jest dla tych osób, które myślą o zmianie, którym być możejest niewygodnie w obecnej sytuacji zawodowej, które mają niezrealizowane marzenia zawodowe. Zachęcamy do podjęcia działań i mówimy od czego zacząć, jak się przygotowaćoraz czego można się spodziewać. Pierwszy odcinek poświęcony jest motywacjom do zmian oraz atutom, jakie wnoszą do firm pracownicy 50+ oraz dlaczego warto, by pracodawcy zapraszali te osoby do rekrutacji.

Jak nie bać się zmian

Spis treści

Podcastu możesz posłuchać na Spotify lub YT.


Zobacz najnowsze oferty

Trener Personalny

FITARENA

Umowa zlecenie
Niepełny etat
Legnica

Specjalista ds. sprzedaży

COMPENSA DYSTRYBUCJA SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ

Jednoosobowa działalność gospodarcza
Pełny etat
Ciechanów

Trener Personalny– Świdnica

WELL FITNESS

Jednoosobowa działalność gospodarcza
Niepełny etat
Świdnica

Transkrypcja: 

Narrator: 5:0 dla dojrzałości. Posłuchaj, jak dokonują się zmiany w życiu i pracy po pięćdziesiątce. Zapraszają Małgorzata Łabędź i Alicja Sielawa. Podcast portalu Praca50.plus.

Alicja Sielawa: Dzień dobry, witamy w pierwszym odcinku podcastów, realizowanych dla serwisu Praca50.plus. Podcastów, które nazwaliśmy „5:0 dla dojrzałości” i w których chcemy mówić o zmianie. O zmianie zawodowej, dojrzałej zmianie zawodowej. Mamy nadzieję, że zainspirujemy naszych słuchaczy do tej zmiany, że pokażemy w jaki sposób i kiedy takiej zmiany dokonać, a przede wszystkim, że taka zmiana jest możliwa. Chcemy trochę pokazać narzędzi jakie ku temu służą, jak do tego podejść, jak o tej zmianie myśleć. 5:0 dla dojrzałości, dlatego że chcemy inspirować do mądrej i dojrzałej zmiany vs rzucanie się na główkę. Czyli pokazać, że jeśli chcemy tej zmiany dokonać, to warto ją przemyśleć, warto się do niej przygotować i w ten sposób chcemy was do tych zmian inspirować. Ja nazywam się Alicja Sielawa. Mówię my, ponieważ jestem w towarzystwie 

Małgosi Łabędź, którą zaprosiłam do współtworzenia tych podcastów, a będzie to seria. Małgosiu, jesteś bardzo doświadczona w tym obszarze towarzyszenia osobom w zmianach zawodowych, w dużych zmianach zawodowych, również osobom dojrzałym. Jesteś trenerem kariery, coachem kariery, masz szerokie kompetencje w tzw. miękkim HR, nie wiem, czy wy nie obrażacie się za mówienie HR.

Małgorzata Łabędź: My mówimy na to tak ładnie „human skills”.

Alicja Sielawa: Human skills, dobrze. Masz też certyfikat DISC D3, więc tych kompetencji, doświadczeń twoich, jest bardzo dużo i mam nadzieję, że nasi słuchacze zainspirują się twoimi doświadczeniami i tym, w jaki sposób właśnie tych zmian dokonywać.

Małgorzata Łabędź: Dzień dobry, witam serdecznie wszystkich, którzy nas słuchają. Po pierwsze bardzo dziękuję ci, Alicja, za zaproszenie. I też za tę inicjatywę. Za to, że tworzysz taką wspólną przestrzeń, właśnie dla osób, które myślą o zmianach zawodowych, ale być może się ich trochę boją. Bądź nie mają na ten moment jeszcze wystarczających narzędzi do tego. Albo odwagi. Mam nadzieję i liczę na to, że ten podcast ich do tego troszeczkę zainspiruje i że się przybliżą do realizacji tych marzeń. Dziękuję ci też za przedstawienie – wszystko w punkt. Dodam może tylko, bo to jest też pewnie istotne, że ja w swojej pracy łączę kilka perspektyw. Po pierwsze to jest perspektywa rekrutera, czyli takiej osoby, która szukała pracowników na różne stanowiska, począwszy od specjalistycznych, skończywszy na wysoce menadżerskich funkcjach. Również byłam pracownikiem wewnętrznego działu HR, a od dziesięciu lat towarzyszę organizacjom podczas restrukturyzacji zmian i tym samym też klientom indywidualnym w zmianie zawodowej. Tak jak powiedziałaś, to jest duże już doświadczenie, dosyć duży plecak niosę ze sobą. Ale też doświadczenie, którym chcę się dzielić i które chcę pokazywać światu, żeby inni też mieli taką inspirację i wiarę w to, że ich marzenia mogą się spełniać.

Alicja Sielawa: Powiedz Małgosiu, bo chyba od tego byśmy zaczęły, te zmiany – co ludzi motywuje, skłania do zmiany? W jakich sytuacjach ty spotykasz się z osobami, które dokonują tych zmian, chcą dokonać tych zmian?

Małgorzata Łabędź: Po pierwsze trzeba tu rozdzielić motywy też tych zmian, motywację do samego działania. Ponieważ ta motywacja może być wewnętrzna, ale może być też zewnętrzna. Zewnętrzna w rozumieniu właśnie chociażby różnych zmian w organizacji, typu restrukturyzacja, cięcia etatów i po prostu najzwyczajniej w świecie otrzymanie papieru przez człowieka. A wewnętrzna, w momencie, kiedy człowiek już jest trochę przy takiej zawodowej ścianie i ma poczucie, że już dalej nie ma siły szukać okien, nie ma siły szukać innych drzwi, żeby spróbować czy w inny sposób realizować gdzieś siebie. I to jest taka motywacja bardzo często osób, które po 20 latach chcą totalnie zmienić swoją karierę zawodową i pójść w zupełnie nowym kierunku. Tak że zazwyczaj są to takie dwa przypadki, czyli w momencie, kiedy człowiek spotyka się z sytuacją zewnętrzną, na którą jakoś musi zareagować, bądź wewnętrznie czuje potrzebę już bardzo dużej zmiany.

Alicja Sielawa: Czyli są to przypadki, że osoby pracują jakiś czas, ale dostają wypowiedzenie z różnych przyczyn.

Małgorzata Łabędź: Najczęściej niezależnych od nich.

Alicja Sielawa: A drugi przypadek, pojawiają się jakieś symptomy wypalenia zawodowego, takiej refleksji „czy ja jestem w tym miejscu, w którym chcę być?”.

Małgorzata Łabędź: Tak.

Alicja Sielawa: „Czy ja chcę coś zmienić?”. U nas w Polsce to jest też stosunkowo nowy trend, że ludzie dojrzali zmieniają swoją karierę. Za granicą to jest bardziej naturalne, że zmieniamy swoją karierę zawodową 2 czy 3 razy w ciągu życia.

Małgorzata Łabędź: Tak. W Polsce w dalszym ciągu jest to ogromna zmiana, kiedy ktoś raz dokona takiej transformacji w swoim życiu zawodowym. A wyobraź sobie teraz, że futurolodzy edukacyjni mówią, że nasze dzieci, będą zmieniały tę karierę kilkanaście razy w życiu. Tak. No właśnie. I teraz pytanie – jeżeli my się nie zaczniemy w tym momencie do tego przygotowywać, bo za chwileczkę będziemy w podobnej sytuacji, bo rynek się bardzo dynamicznie zmienia, jeżeli nie będziemy mieć świadomości tego, że nasze kompetencje mogą być uniwersalne i mieć taki wymiar dostosowujący się do wielu różnych obszarów, i w biznesie, i w stanowiskach, ale tak naprawdę ja na to zawsze mówię, że warto mieć świadomość, jakie my mamy asy w rękawie, a później zastanowić się, gdzie możemy tych asów użyć.

Alicja Sielawa: To, jeżeli mówimy o osobach 50+ albo będący w okolicy tego wieku, bo nawet zmiana zawodu po czterdziestce to już jest dużym wydarzeniem wciąż w naszym życiu, to my mamy jakieś atuty?

Małgorzata Łabędź: Każdy ma atuty.

Alicja Sielawa: No ja właśnie nie wiem, bo sama też za chwilę będę miała 50 lat i współpracując, i pracując z młodszymi osobami, a jest u mnie w organizacji ich sporo, to widzę, że tzw. mindset jest zupełnie inny, że ja bardzo dużo się uczę od młodszych osób podejścia.

Małgorzata Łabędź: A czego na przykład się uczysz?

Alicja Sielawa: Takiej bezproblemowości w podejściu. Przekonania, że mi się uda. Ja nawet usłyszałam ostatnio – no jak mi się nie uda, to co? To co się stanie? Świat się zawali?

Małgorzata Łabędź: No właśnie.

Alicja Sielawa: Jak mi nie pójdzie ta prezentacja, jak coś się nie wydarzy. Moje przekonania były zupełnie inne, że ja muszę być ciągle na 100%. Że ja muszę wszystko robić idealnie, poprawiać się – jakby takie było moje nastawienie. Więc tam nie było też dużo miejsca na takie poczucie tych kompetencji, wartości, tylko ciągłe udoskonalanie tego, co ja robię, a młodsze osoby już z założenia uważają, że robią dobrze.

Małgorzata Łabędź: One nie mają też takiej potrzeby udowadniania bardzo często. Właśnie tego, że robią coś dobrze. A my mamy tę potrzebę. To jest, tak jak powiedziałaś bardzo ładnie, mindset pokoleniowy. Gigantyczna różnica. I też ja im bardzo tego zazdroszczę. Ja się tego uczę i zachęcam wszystkich, którzy nas słuchają do tego, żeby się tego uczyć i żeby patrzeć na siebie i widzieć osobę, która jest ok, która jest w porządku. I szukać tych pięknych rzeczy, które ma dodatkowo. A nie koncentrować swoją uwagę na tym co trzeba rozwijać. Każdy ma z nas obszary do rozwoju, natomiast na etapie zmiany zawodowej, nie są one priorytetem często. Często priorytetem jest to, żeby zobaczyć co ma się unikalnego, co ma się pięknego, jakie ma się talenty, które możesz zaoferować rynkowi. I na tym trzeba budować. Ale żeby zbudować też taką samoświadomość w zakresie tych talentów, fajnie jest korzystać z różnych narzędzi, ze wsparcia zewnętrznego, jeżeli to jest możliwe. Jeżeli nie jest to możliwe, możemy pytać ludzi, którzy są po prostu dookoła nas, dlaczego lubią z nami współpracować, co cenią w nas, co powoduje, że chcą przebywać w naszym otoczeniu. Ja robię takie ćwiczenie z osobami, którym towarzyszę. Proszę ich, żeby poprosili swoich bliskich, żeby wszystko to wypisali. To mogą być ludzie z pracy, to może być rodzina, przyjaciele, to nie ma znaczenia. Natomiast to jakie dostają prezenty te osoby od świata i jak pięknie rozkwitają, kiedy później to widzą i jakich argumentów im to dostarcza do rozmów z pracodawcami, no to jest nieocenione.

Alicja Sielawa: Nie mamy takiej kultury na co dzień, żeby mówić sobie w pracy – słuchaj, to fajnie jest zrobione. Tak mi dobrze się z tobą pracuje z tego i z tego powodu. I mam nadzieję, że takie zmiany też będą następowały w naszych organizacjach w Polsce, żeby te feedbackowanie, ja celowo używam takich słów z języka angielskiego, żeby też nasi słuchacze trochę się z nimi osłuchali i jeśli np. byli w jednej organizacji przez wiele lat, nie dokonywali tych zmian, a chcą wejść na rynek, chcą znaleźć nowego pracodawcę, żeby później nie byli zaskoczeni, że pracodawca na rozmowie będzie ich pytał, jak reagujesz na feedback, jak dajesz feedback.

Małgorzata Łabędź: Tak, to jest bardzo ważna kompetencja.

Alicja Sielawa: Ja wiem, że szczególnie osoby 50+ nie lubią tego, dbają czystość języka polskiego, ale też staram się świadomie tych słów w naszych podcastach używać, żeby trochę się osłuchiwać. Ja myślę sobie, że sam fakt doświadczenia życiowego i w ogóle doświadczenia zawodowego, już jest atutem. Kiedyś sytuacje powiedzmy kryzysowe lub trudne, to było dla mnie coś olbrzymiego, wielkiego i bardzo się stresowałam, gdy pojawiały się w pracy, na początku mojej pracy zawodowej, pojawiały się trudne sytuacje. Teraz zupełnie inaczej na nie reaguję. Już wiem, że ja je przejdę, że już tyle ich przeszłam, że naprawdę tu się świat faktycznie nie zawali i nic się strasznego nie stanie. I doświadczenie mnie też nauczyło patrzeć na wydarzenia z różnych perspektyw, no w miarę moich możliwości oczywiście. Że z mojej perspektywy to może wydawać się koniec świata, ale z perspektywy nawet mojego przełożonego czy współpracowników, czy podwładnych, to w ogóle nie jest koniec świata. I to daje też taką swobodę i większy luz i myślę, że to jest też wspólne osobom, które mają doświadczenie zawodowe.

Małgorzata Łabędź: Tak. Bardzo też potwierdziła to pandemia, która pokazała, że osoby dojrzałe zawodowo, znacznie lepiej radzą sobie w takich sytuacjach dużej niepewności. Przecież tak naprawdę to było zagrożenie bardzo często życia, jeżeli ktoś miał jakieś schorzenia towarzyszące, a mimo to, te osoby, które były właśnie 45+, 50+, 60+, dużo lepiej radziły sobie w sytuacjach zawodowych i w sytuacji tej niepewności ogólnej na rynku pracy, niż osoby młode. Które bardzo często do tej pory wchodziły w tempie rekordowym na szczyt, nie było żadnych przystanków, nie było żadnych komplikacji. I nie ma w tym nic złego, no tak też wyglądał po prostu biznes przez ostatnie lata. I nagle ten biznes zaczął wyglądać inaczej. I okazuje się, że osoby, które mają, właśnie, doświadczenie, do którego mogą się odnieść, które im podpowiada – no dobrze, przeszedłeś to, przeszłaś to, dałaś radę tutaj, dałeś radę tam, to tak naprawdę dasz radę i przy covidzie. I okazuje się, że ich odporność psychiczna była dużo większa i efektywniej działali w biznesie.

Alicja Sielawa: To też jest ważne w momentach kryzysowych, żeby skupiać się na tym, na rzeczywistości jaka jest teraz.

Małgorzata Łabędź: Tak, bo to pozwala nam też złapać trochę oddechu i też zgodnie z filozofią bycia tu i teraz, generalnie sprzyja to naszemu dobrostanowi i powoduje, że trochę mniej się martwimy i trochę więcej żyjemy. A poza tym daje nam to trochę przestrzeni też do działania. Bo zamiast przejmować się tym, co będzie, po prostu działamy na dzisiaj.

Alicja Sielawa: Co chciałybyśmy powiedzieć naszym słuchaczom, jeśli chodzi o samą zmianę – co to znaczy ta dojrzała zmiana? Nazwałyśmy nasze podcasty „5:0 dla dojrzałości”. To nie jest przypadek. Chcemy właśnie powiedzieć, co już na początku wspominałam, że warto tę zmianę prowadzić w sposób dojrzały, nie rzucać się na główkę, na oślep, w jakieś przypadkowe działania czy sytuacje, no ale jak się do tej zmiany przygotować, jak ją przeprowadzić? Co to znaczy dojrzała zmiana?

Małgorzata Łabędź: Po pierwsze dojrzała zmiana nie musi być związana z wiekiem, bo jest to tylko kwestia podejścia i mentalnego przygotowania się do niej. Natomiast co jest istotne, to właśnie, żeby nie robić pochopnych ruchów, czyli jeżeli na dzień dzisiejszy jest mi źle w mojej pracy, to składam po prostu następnego dnia wypowiedzenie, nie mając żadnej innej pracy, pomysłu na siebie, ani tak naprawdę możliwości do tego, żeby tę nową pracę szybko znaleźć. Tego nie robimy. To bym nazwała skokiem na główkę. Natomiast to, co warto zrobić, to dobrze się zastanowić, czego ja potrzebuję, co ja lubię w tej pracy i gdzie ewentualnie indziej mogę to zrobić. Czyli rzeczywiście dojrzała, bo taka związana z tym, żeby świadomie, zastanawiając się co ja mogę, gdzie mogę, wykorzystać swoje atuty. Nie robić nic pochopnie. To nie jest tak, że odradzam szybkie decyzje, bo czasem te szybkie decyzje są niezbędne w biznesie, ale do takiej zmiany, zwłaszcza dużej, która się wiąże z tym, że jest zmiana profilu cała zawodowego, potrzeba jednak czasu i przygotowania. I „5:0 dla dojrzałości” jest świetnym tytułem, ponieważ tutaj, tak jak powiedziałam, nie chodzi o wiek, tylko chodzi o podejście.

Alicja Sielawa: To może ja powiem – dojrzała zmiana, czyli z jednej strony przygotowujemy się mentalnie, zanim jej dokonamy. Czego tak naprawdę chcemy, w jakim kierunku ta zmiana ma prowadzić. Szczególnie w tej sytuacji wypalenia zawodowego lub zmęczenia zawodem, zmęczenia miejscem pracy. To w jednej z naszych rozmów kiedyś wspominałaś, być może te zmianę można dokonać też w obrębie danej organizacji.

Małgorzata Łabędź: Tak.

Alicja Sielawa: To nie jest powiedziane, że ta zmiana musi być od razu zmianą organizacji, całkowitą zmianą zawodu. My musimy najpierw sami wiedzieć, czego chcemy i w jakim kierunku chcemy. Choćby ogólnie, bo jeżeli wymyślimy sobie też może zbyt ścisły cel – chcę pracować w tej, a nie w innej firmie – to może być to za duże wymaganie i też nas ograniczać w drugą stronę. Ale jeśli nakreślimy sobie kierunek i sprawdzimy, czy w naszej organizacji może uda się ten kierunek zrealizować, to już może być zmiana istotna jakości naszej pracy, miejsca pracy, myślenia o pracy.

Małgorzata Łabędź: Mało tego, jakości naszego życia. Bo jednak bardzo dużo czasu w naszym życiu, my spędzamy w pracy. Dlatego ja jak towarzyszę osobom w zmianie, bardzo dużą wagę przywiązuję do tego, co sprawia im radość, gdzie ich oczy się zapalają. Żeby też po prostu najzwyczajniej w świecie mieli frajdę z tego, ile rzeczy fajnych robią i z tego, gdzie pracują i jaki jest efekt tej pracy. Wspomniałaś Alicja o tym, że czasem niekoniecznie musimy wyjść z organizacji, żeby móc na nowo odnaleźć siebie zawodowo. I tak, to jest prawda. Wiele doświadczeń moich klientów to potwierdza. Nawet przypominam sobie taką historię, gdzie wysoko postawiony menadżer przyszedł do mnie z taką prośbą o to, żeby pomóc mu na nowo odnaleźć się na rynku. Zrobił już CV, wysyłał te CV, oczywiście nie było żadnego odzewu na nie. No więc przygotowaliśmy, zrobiliśmy całą analizę tej kariery, co tam było fajnego. Zastanawialiśmy się bardzo długo, co on robił na poszczególnych etapach w tej organizacji. No i w momencie, kiedy on już wyszedł na rynek, spotykał się z różnymi pracodawcami, nagle okazało się, że niewiele firm jest w stanie mu zaoferować tak dużą niezależność jak ta organizacja, w której jest dzisiaj. Zaczął dostrzegać atuty tego, że ma tę a nie inną rolę w tej organizacji i zaczął widzieć siebie na nowo. Dalej w tej organizacji. I dzisiaj w dalszym ciągu jest związany z tą samą organizacją, ale nie dlatego, że musi, to jest ta różnica, tylko dlatego, że tak wybrał. Więc to jest jeden aspekt, że nie zawsze musimy wychodzić na zewnątrz. Mało tego, jeżeli rozważamy bardzo dużą zmianę, taką, która wymaga od nas też przygotowania się do tego, być może zrobienia jakichś dodatkowych studiów, podjęcia kroków edukacyjnych, to wejście w nowy obszar w tej samej organizacji, jest dla nas dużo bezpieczniejsze i dużo prostsze. Po pierwsze ta organizacja już nas nie weryfikuje od strony takiej human skills, bo wie, że my się tam odnajdujemy, wie, że mamy podobne wartości, które są wyznawane też w organizacji, więc ten cały aspekt weryfikacji już odchodzi. Zostaje tak naprawdę kwestia bardziej może poprowadzenia merytorycznego, może właśnie jakiegoś mentoringu. Jest dużo większa szansa odnalezienia się w tej nowej roli w tej samej organizacji, a później ewentualnie być może spróbowania na zewnątrz.

Alicja Sielawa: Też pewnie wielkość zmiany zależy od osoby. Dla jednych osób przejście nowej organizacji nie jest dużą zmianą, dla innych przejście w ramach tej samej organizacji do innego działu na przykład, może być bardzo dużą zmianą, już taką, która wywołuje w nich obawę.

Małgorzata Łabędź: Zmienia się jakość życia. Na nowo tak naprawdę poznajemy siebie, bo jesteśmy w nowym obszarze, z powrotem mamy wyzwania bardzo często. Bo zazwyczaj osoby, które kilkanaście lat pracują w jednym obszarze, po prostu potrzebują tego kliknięcia na nowo.

Alicja Sielawa: Wyzwania.

Małgorzata Łabędź: Tak. Więc to trochę daje taką możliwość. Natomiast, co chciałabym jeszcze podkreślić, ważne jest to, żeby pamiętać też, że przy takiej zmianie wewnątrz organizacji, po pierwsze nie każda organizacja będzie na to otwarta, niestety. Organizacje się tego uczą. Dużo się dzisiaj mówi o reskillingu, upskillingu.

Alicja Sielawa: Ja też tu słyszę, że trzeba mieć dużo cierpliwości, co też jest trochę wbrew obecnemu stylowi życia, szczególnie w dużych miastach, niestety wyznajemy, że chcemy efektów tu i teraz, natychmiast widzieć, podjąć działanie i widzieć efekty. A to, o czym my dzisiaj rozmawiamy, to jest przemyślane działanie. Pojawiło się nawet słowo strategia. Czyli trzeba być konsekwentnym, wytrwałym i nie oczekiwać natychmiast tych efektów. Bo chciałam jeszcze o jednej rzeczy na koniec powiedzieć, pewnie się ze mną zgodzisz, że te zmiany mogą wymagać od nas przygotowania, czyli to co mówiłyśmy, mentalnego, czego chcę, dokąd zmierzam. Ale też zmian chociażby zabezpieczenia finansowego. Chociażby podjęcia szkoleń, nauczenia się nowego języka czy zdobycia nowych kompetencji, które będą nam potrzebne do dokonania. Więc to też wymaga czasu, no bo nowych kompetencji nie zdobędziemy ani w tydzień, ani w miesiąc bardzo często, tylko to trzeba dać sobie czas.

Małgorzata Łabędź: Tak. Rzeczywiście mając w planach dużą zmianę zawodową, taką, która generuje pracę w zupełnie innym obszarze, trzeba się przygotować na to, że to będzie trwało. Że to nie jest proces w perspektywie jednego miesiąca do zrealizowania. Raczej jest to proces w perspektywie pół roku, roku, a czasem kilku lat. Do tego, żeby móc podążać zupełnie inną ścieżką. To po pierwsze wymaga tego, żeby mieć rzeczywiście swobodę finansową i jakąś taką poduszkę, która nas zabezpieczy na ten czas. Bo wiadomo, jeżeli będziemy zmieniać tę naszą karierę, będziemy wchodzić do zupełnie nowego obszaru, to będziemy tam wchodzić nie jako eksperci, tylko jako juniorzy. Więc nasza pensja też będzie juniora raczej, co powoduje, że jednak standard życia, jeżeli chcemy utrzymać go na tym samym poziomie, musimy mieć zabezpieczenie. Poza tym to zabezpieczenie będzie nam potrzebne też do tych kroków edukacyjnych, o których wspomniałaś. Szkolenia, językowe kursy, być może jakiejś dodatkowe studia – wszystko kosztuje. Więc rzeczywiście trzeba się mocno zastanowić, sprawdzić, na ile jesteśmy bezpieczni finansowo, na jak długo. Ale możemy sobie pozwolić na to, żeby zarabiać np. mniej i dopiero wtedy też podejmować ewentualne działania. Można też, zanim złożymy ostatecznie wypowiedzenie, co bardzo często rekomenduję, trochę działać dwutorowo. Czyli z jednej strony pracować w dalszym ciągu w tym obszarze, w którym jesteśmy, który nam dostarcza po prostu przychodu, ale z drugiej strony już się przygotowywać do czegoś nowego. To mogą być różne rzeczy.

Alicja Sielawa: Jeśli nie mamy, a czasem tak jest, to podejmujemy pewnie inne te działania, ale też mamy więcej przestrzeni chociażby na edukację.

Małgorzata Łabędź: Tak.

Alicja Sielawa: Jeśli nie mamy źródła dochodu, to możemy w całości poświęcić się na tę zmianę i to też… No bo jeżeli pracujemy zawodowo, to jednak część dnia odchodzi. Tak, to jest bardzo ciekawe. Myślę, że w kolejnych odcinkach będziemy opowiadać już i zapraszać osoby, które tej zmiany dokonały i myślę, że to będzie bardzo inspirujące. Dla mnie też to jest inspirujące. I dalej opowiadać, jak te zmianę dokonywać, podpowiadać i inspirować dalej. Dziękuję ci bardzo, Małgosiu, za dzisiejsze spotkanie.

Małgorzata Łabędź: Ja też ci bardzo dziękuję. I dziękuję wszystkim, którzy nas słuchali.

KONIEC

Chcesz być na bieżąco ?

Chcesz być na bieżąco ?

Zapisz się do newslettera i otrzymuj powiadomienia o najnowszych ofertach pracy oraz wpisach w bazie wiedzy!